środa, 1 lipca 2009

Na babską naleweczkę...

Wyjeżdżam na działkę do poniedziałku, bardzo będę tęsknić, za Waszymi blogami...
Mam tam laptopa, ale ten internet bezprzewodowy mnie doprowadza do szału...czekasz i czekasz, a tam mi szkoda czasu...
Pokazuję Wam, trochę starsze prace...






2 komentarze:

Marian pisze...

Te felicito por todos tus trabajos son preciosos,la primera botella me gusta mucho.
Saludos

MARIA DEL CARMEN pisze...

Unos trabajos preciosos!!
Besos