"Nikt nie zapala światła po to, aby je ukrywać za zamkniętymi drzwiami, celem światła jest roztaczanie blasku, otwieranie oczu, ukazywanie cudów, które dzieją się dokoła."
Paulo Coelho
środa, 21 kwietnia 2010
Okładka na pamiętnik
Uszyłam i wyhaftowałam okładkę na kolejny pamiętnik, dla córki...
To sie nazywa matczyna milosc, wkladac tyle trudu do rzezczy dla swoich pociech, ale za to efekty sa naprawde przesliczne, chyba blasku dodaje tej pracy samam mysl ze ja zrobilas z miloscia...gratuluje corce takiej mamy a mamie corci i wspanialych efektow pracy :)
14 komentarzy:
Prześliczna!!! Ja jeszcze tak nie potrafię, ale przygotowuję się do prób, mam nadzieję, że też mi się kiedyś takie cudeńko uda wyszyć. Pozdrawiam :)
Precioso.Besos.Olga.
Piękny hafcik
Piękna!
Ależ cudny ten haft!!! Córka pewnie zachwycona.Chciałabym tak umieć. Narazie tylko książka o hafcie wstążeczkowym na dysku czeka :)Pozdrawiam
To sie nazywa matczyna milosc, wkladac tyle trudu do rzezczy dla swoich pociech, ale za to efekty sa naprawde przesliczne, chyba blasku dodaje tej pracy samam mysl ze ja zrobilas z miloscia...gratuluje corce takiej mamy a mamie corci i wspanialych efektow pracy :)
Przepiękny haft... zbieram szczękę z podłogi w tym momencie, brawo! :)
sliczna, przepiekne kolory
śliczny, romantyczny panieński pamiętnik, cudowny po prostu :
Cudny!!!Marzenie niejednej z nas!
pozdrówka-aga
Cudowna okładka, prześliczny haft, już nie mogę się doczekać kiedy będę go miała. Dziękuję najukochańsza!!!! :*
cudo...sama bym taki chciała!
O rany- prześliczna! Aż musiałam powiększyć bo nie mogłam uwierzyć że faktycznie jest haftowana. Cudna, delikatna! Masz baaardzo zdolne łapki!
Przepiękny haft!!!
I kolejna technika, której nie próbowałam;)))
Prześlij komentarz