niedziela, 18 marca 2012

Wróciłam!!!

Wróciłam i mam nadzieję że na długo... nie będę mówiła głośno...
Wstawiam kilka moich ostatnich prac.
Pudełko wysłane w swapowej wymianie:
Pudełka z niespodzianką na Święta Wielkanocne:





Jajka wielkanocne:







Prymitywne szmaciane misie:


Z wełenki filcowana igiełkami owieczka:
Kurka wielkanocna filcowana na styropianie igiełkami: 



piątek, 4 marca 2011

Jakiś czas temu, ulepiłam manekin z masy samoutwardzalnej.
Córcia zobaczywszy moje arcydzieło,  szeroko się uśmiechnęła i stwierdziła, że proporcje są takie "nasze" - bardzo hmmm .... kobiece ...
Tak i stał  biedaczek, nie skończony... aż się nad nim nie zlitowałam, i wreszcie skończyłam. Kwiatowy deseń optycznie zmniejszył gabaryty manekina ...



Prezentuję także początek mojego sezonu pisanek:




środa, 16 lutego 2011

Filcowanki

Za oknem szaro, brakuje kolorów, słoneczka...
Przy filcowaniu wybrałam mocne kolory czesanki,  ufilcowałam kwiaty, truskaweczkę , było milo,
przyjemnie ...
Przy filcowaniu, masując wełenkę, masujemy ręce, poprawia nam się  krążenie, a tym samym i nastrój.
Formując różę zauważyłam, że się uśmiecham od ucha do ucha, nu i mam filcoterapię, nastrojowy akumulator podładowany, i oto chodziło...





wtorek, 8 lutego 2011

Origami

Uwielbiam origami, przepiękne fantazje z papieru...
Ale mnie nie chodziło o papier tylko o tkaninę, małe cudeńka wykonane z tkani, oglądałam  na stronkach chińskich, japońskich, rosyjskich,  tak   piękne w swojej prostocie, że od dawna kusiło spróbować.
Okazało nie jest tak prosto jak wyglądało, składałam, próbowałam...
Moja pierwsza próba, w postaci małej torebki - woreczka, wiem że tkaniny muszę być więcej kontrastowe, ale i tak jestem zadowolona z mojej malutkiej pracy:


poniedziałek, 31 stycznia 2011

Woreczek pikowany

Woreczek uszyty z surowego lnu, pikowany, może służyć  na przechowanie miłych  drobiazgów:

piątek, 28 stycznia 2011

Krótki fartuszek

Uszyłam krótki fartuszek z 100% bawełnianej tkaniny w czerwoną krateczkę.
Po obu bokach kieszeni, fartuszek obszyty lamówką, zdobiony bawełnianymi koronkami i tasiemką w ząbki .


wtorek, 25 stycznia 2011

Nie starzeje się ten kto nie ma czasu...

A mi tak brakuje czasu, zostanę wiecznie młodą...
Brak czasu do blogowania, w biegu przeglądam moje ulubione blogi, podziwiam Wasze nowe prace.
Ale dość narzekań, rok rozpoczęty, muszę zwolnić, przeleci obok i nie zdążę nawet zauważyć... 
Musze się nauczyć planować swój dzień, tydzień, miesiąc. Organizacja to podstawa, a mi tego brakuje, i dobrze o tym wiem...
Chcę wam pokazać kilka  fartuszków, które powstali w mojej pracowni, na razie podobnego fasonu, ale pracuje nad tym... Wszystkie fartuszki obszyte lamówką, zdobione bawełnianymi koroneczkami, ozdobnymi tasiemkami.